Modowe sztuczki podpatrzone u niskich dyktatorek stylu

Świetnie jeśli szukasz modowych i stylowych inspiracji u celebrytóq – w końcu po to tu są oni i ich styliści. Ale wybierając modowego guru weź pod rozwagę nie tylko zabójczy styl, ale też (a może nawet przede wszystkim) ich cechy zewnętrzne i to czy odzwierciedlają one Twój typ urody i budowę ciała. Wiesz, w końcu to co działa dla wysokiej blondynki nie koniecznie będzie dobrze wyglądało na drobnej, ciemnowłosej osobie.

A kiedy już znajdziesz swój stylowy autorytet obserwuj uważnie, podkradaj co najlepsze i sprawiaj, żeby działało na Twoją korzyść.

Oto kilka modowych trików, których nauczyłam się od drobnych celebrytek znanych z dobrego smaku i stylu. Nie ma za co :)

 

  1. Wybieraj odpowiedni krój i zwracaj uwagę na proporcje

Ten długi trencz, o którym marzyłaś sprawia wrażenie jakbyś odziedziczyła go po starszej siostrze? Porzuć ten pomysł i spróbuj krótszej wersji sięgającej połowy ud, albo nawet trenczowej kurtki kończącej się na biodrach. To jest najlepsza długość dla kobiet o sylwetce petit. W ten sposób wyrównasz proporcje ciała, optycznie dodasz sobie kilka centymetrów i nie będziesz się czuła  jakbyś tonęła w tym płaszczu.

Ogólnie krótka góra zestawiona z dołem o podwyższonym stanie zdziała cuda dla  Twojej drobnej budowy ciała.

Czytaj dalej

Pokaz Chanel Métiers d’Art 2016/2017 w Rzymie

We wtorek 1 grudnia dom mody Chanel i jego legendarny projektant Karl Lagerfeld zabrali Paryż ze sobą do Rzymu. W rzymskim studiu filmowym Cinecittà, odbył się kolejny pokaz Chanel Pre jesień/zima 2016/2017. W miejscu gdzie powstały klasyki włoskiej kinematografii takie jak La Dolce Vita czy Rzymskie wakacje zaprezentowana została kolekcja ready-to-wear.

Po zeszłorocznym kameralnym pokazie w Salzburgu (z którego Cara Delevingne odleciała prywatnym odrzutowcem Lagerfelda prosto na pokaz Victoria’s Secret do Londynu – wow! dwa pokazy jednego dnia, w dwóch krajach. Podobno to we względu na nią VS pierwszy i jak dotąd jedyny raz wyprowadziła swój show poza Nowy Jork) trudno było oczekiwać większego zaskoczenia, natomiast Karl Lagerfeld nie przestaje zadziwiać.

Tym razem wyczarował paryskie ulice w samym sercu Włoch. Wybieg i widownia zostały zaaranżowane na wzór Paryża ze stacją metra, kamiennymi schodami (po których modelki wchodziły na wybieg) i uroczymi bistro oraz tradycyjną francuską piekarnią zwaną bou>pojawił się w pokazie i w dodatku go zamknął.

W pierwszym rzędzie przy stoliku jednego z uroczych sklepików zasiadały między innymi Kristen Steward, Geralidine Chaplin (córka Charliego) i Rooney Mara:

W pokazie zadebiutowała młodsza siostra Gigi – Bella Hadid.

Czytaj dalej

Czarny Piątek – zakupy z głową: 5 gorących trendów, na które warto polować

Od kilku tygodni z narastającą intensywnością wszyscy trąbią o Czarnym Piątku, czyli największym święcie wszystkich miłośniczek zakupów. W ramach rozgrzewki przed świątecznym szałem zakupów w ostatni piątek listopada wszystkie duże i małe sklepy znacząco obniżają swoje ceny i kuszą klientów rabatami i ofertami.

Wiele z tych przecen jest fikcyjna i sprzedawcy najpierw podnoszą ceny, żeby w ostatniej chwili je obniżyć albo oferują spektakularne zniżki, ale wyłącznie na modele  z wcześniejszych kolekcji, które się nie wyprzedały, a aktualne kolekcje ukrywają po kącikach, żeby je ponownie wyeksponować kiedy wyprzedażowy szał dobiegnie końca.
Nie oznacza to jednak, że Czarny Piątek to jeden wielki pic na wodę i nie warto zaprzątać sobie nim głowy. Wystarczy zachować zimną krew i nie dać się porwać owczemu pędowi. Jak więc uniknąć wyprzedażowych pułapek i nie dać się naciągnąć na coś czego normalnie byś nie kupiła, ale z rabatem 80% grzech nie kupić?
Wystarczy się przygotować i zaplanować co chcesz kupić. Zrób listę rzeczy, których szukasz i trzymaj się jej. W ten sposób łatwiej będzie Ci uniknąć impulsywnych zakupów, których nie będziesz mogła zwrócić, więc zalegną na dnie szafy razem z zapomnianymi już wpadkami z poprzednich lat.
Kiedy już będziesz miała listę zakupów rozejrzyj się trochę i sprawdź orientacyjne ceny, upatrz sobie konkretne modele, fasony, sklepy lub strony internetowe. Kiedy wyprzedaże już ruszą zaoszczędzisz sporo czasu na poszukiwaniach i będziesz wiedziała czy przekreślona cena jest faktycznie ceną pierwotną czy sprzedawca próbuje Cię naciągnąć na fikcyjną promocję.
Ja przygotowałam już listę pięciu gorących trendów, w które warto mieć na oku w czasie tegorocznych wyprzedaży. Każdy z nich rozgościł się już na dobra na instagramowych profilach blogerek i trendsetterek i nie zanosi się na to, żeby szybko przeminęły.

Czytaj dalej

Pokaz Victoria’s Secret 2015 w liczbach

Dzisiaj chodzi głównie o wczorajszy zapierający dech w piersiach pokaz bielizny Victoria’s Secret…

Victoria’s Secret Fashion Show 2021

Pokaz odbył się ostatniej nocy w Nowym Yorku w budynku Zbrojowni na Lexington Avenue. Wczoraj kręcono zdjęcia, natomiast cały pokaz zostanie wyemitowany 8 grudnia.

Na razie musi nam wystarczyć kilka liczb i zdjęć. Mówią same za siebie – komentarz jest zbędny.

Czytaj dalej

Szycie: pierwszy projekt

Skoro już wiesz czego potrzebujesz, żeby zacząć szyć czas wypróbować maszynę. Zanim zabierzesz się za szycie dobrze zastanów się co wybrać na pierwszy projekt. Od niego w dużej mierze zależy czy polubisz szycie i będziesz to kontynuowała, czy zniechęcisz się i stwierdzisz, że to jednak nie dla Ciebie.

Przepis na sukces jest prosty. Wystarczy tylko znać kilka podstawowych zasad, aby uniknąć najczęściej popełnianych przez nowicjuszy błędów. Uwierz mi, byłam tam i popełniłam je wszystkie ;)

  1. Kształt/forma

Pierwszy projekt nie powinien być skomplikowany. Zanim nabierzesz wprawy w prowadzeniu równych i prostych szwów unikaj fasonów zawierających eliptyczne i koliste szwy. Najlepiej jeśli Twoje pierwsze dzieło będzie miało kształt kwadratu lub prostokąta, np poszewka na poduszkę lub płócienna torba doskonale nadają się do ćwiczeń.

Czytaj dalej

Z pamiętnika podróżnika: Rzym – dzień drugi

Rzym – Wieczne Miasto. Spacerując ulicami naprawdę to czuć. Kontrast współczesności i starożytności jest zdumiewający. Na każdym kroku napotyka się pozostałości dawnych pałaców, murów i świątyń.

Jednym ze sztandarowych zabytków tego miasta jest Forum Romanum – centrum życia politycznego, kulturalnego i ekonomicznego starożytnego Rzymu.  Forum jest otoczone sześcioma z siedmiu rzymskich wzgórz dzięki czemu ruiny można podziwiać z tarasów i cienistych ogrodów wznoszących się wokół głównego placu.  Same ogrody i stare mury można zwiedzać godzinami, ale UWAGA! W środku nie ma sklepu ani restauracji, więc koniecznie weź ze sobą wodę.

Po zwiedzaniu Forum Romanum możesz naładować baterie popijając mrożoną kawę w jednej z wielu kawiarni, np Oppio Caffè z zacienionym tarasem z widokiem na Kolseum.

Wychodząc z Oppio Caffè wystarczy zejść po schodach i przejść przez ulicę, aby dostać się do wejścia do Koloseum – jednego z najbardziej rozpoznawalnych włoskich zabytków, połowicznie zniszczonego przez dwa poważne trzęsienia ziemii.

Czytaj dalej

Z pamiętnika podróżnika: Rzym – dzień pierwszy

Śladami Audrey Hepburn wybrałam się na (krótkie) Rzymskie Wakacje. Pierwszy dzień zleciał jak pięć minut, ale to co zobaczyłam jak dotąd zostanie w mojej pamięci na długo. Już w Hiszpanii zakochałam się w śródziemnomorskim luzie, a Rzym, jego ogrody i architektura bardzo przypominają mi Sevillę. 

Miasto siedmiu wzgórz i pięknych widoków. Z tarasu widokowego ogrodu  przy Villa Medici rozciąga się piękna panorama miasta z widokiem na Watykan i Bazylikę św. Piotra. Z ogrodu zejdziesz pobliskimi i jakże znanymi Schodami Hiszpańskimi do luksusowej dzielnicy zakupowej, wprost na Piazza Di Spagna, gdzie znajdują się wszystkie ekskluzywne butiki jakie możesz sobie wymarzyć: Louis Vuitton, Valentino, Chanel, Dior, Gucci, Miu Miu i tak dalej, i tak dalej…

Niestety Fontana Di Trevi jest w trakcie kompleksowej renowacji, ale ciąż można wrzucić swój grosik, żeby zapewnić sobie powrót w to magiczne miejsce.

Czytaj dalej

Ulubione kosmetyki: John Frieda Sheer Blonde

Włosy blond są zazwyczaj delikatniejsze i cieńsze niż te ciemne. Do tego są bardziej podatne na szkodliwe działanie słońca i chłoną wilgoć jak gąbka. Piękne letnie refleksy odchodzą w niepamięć razem z wakacyjną opalenizną i ustępują miejsca rudawemu połyskowi i ciemniejszym, ziemistym odcieniom. Jak z tym żyć? Tylko dobre kosmetyki tu pomogą.

Ja nie lubię swojego „zimowego” koloru włosów i staram się go zwalczać wszystkimi dostępnymi sposobami unikając farbowania i rozjaśniania częściej niż raz na pół roku. Rumianek i cytryna podobno nieźle działają, ale nie oszukujmy się, czasochłonne płukanki i maski ziołowe to nie jest opcja dla leniwych ;)
Ja zdecydowanie wolę łatwe i szybkie w zastosowaniu produkty, które nie będą wymagały zarezerwowania pół soboty na ich aplikację.

Czytaj dalej

Test pudrów mineralnych: MAC vs BareMinerals

Puder mineralny to jeden z moich ulubionych kosmetyków. Z powodzeniem na co dzień zastępuje mi podkład. Daje naturalne krycie i wyrównuje koloryt cery, nie zatyka porów i jest bardzo lekki, a moja skóra bardzo to docenia. Przez ostatnie trzy miesiące od kiedy zamiast podkładu stosuję wyłącznie puder mineralny jej stan bardzo się poprawił. Przy tłustej cerze z tendencją do trądziku to szczególnie ważne, aby produkty do codziennej pielęgnacji wybierać rozważnie.
Ja sprawdziłam na własnej skórze dwa najbardziej popularne pudry mineralne: BareMinerals MATTE Foundation Broad Spectrum SPF 15MAC Cosmetics Mineralize Foundation Loose.
Oba produkty są dobre, ale zaobserwowałam pewne kluczowe dla mnie różnice, które sprawiły, że na stałe przywiązałam się tylko do jednego z nich.
Odnoszę wrażenie, że pudrowy podkład BareMinerals jest bardziej skoncentrowany i na pewno daje głębsze krycie co dla wielu osób jest cechą pożądaną. Niestety w moim przypadku nie jest to zaleta. W połączeniu z tłustą cerą łatwo osiągnąć efekt płaskiej maski. Do tego puder nie stapiał się z moją skórą, więc łatwo się rozmazywał, a że na co dzień noszę okulary to powodowało nieestetyczne ślady na grzbiecie nosa i w okolicach brwi. Po kilku godzinach twarz się błyszczała, więc konieczne było jej zmatowienie i tu kolejna niefajna niespodzianka. Puder zostawał na bibułce zamiast na twarzy.
Sądzę, że posiadaczki normalnej i suchej skóry, które nie noszą okularów byłyby z niego znacznie bardziej zadowolone. Puder nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza cery, a do tego chroni przed promieniowaniem słonecznym.
Puder z kolekcji MAC daje lekkie do średniego krycie, ale za to świetnie wyrównuje koloryt. Po nałożeniu efekt jest bardzo naturalny. Puder znacznie lepiej łączy się z tłustą cerą i jest trwalszy. Nawet po zmatowieniu twarzy bibułką puder pozostaje na swoim miejscu i nie miałam też problemu ze śladami od okularów na nosie. Jeżeli miałabym skazać na wadę to chyba jedyne co przychodzi mi do głowy to nieco wyższa cena.
Mój wybór to MAC. Zdecydowanie zagościł na stałe w mojej kosmetyczce. Polecam go z czystym sumieniem i czekam na Wasze opinie :)