To jeden z moich ulubionych elementów garderoby. Uwielbiam ją za wygodę, uniwersalność i jej rockowy charakter. Można ją nosić w zasadzie na (prawie) każdą okazję i do wszystkiego.
Sprawdzi się w pracy (chyba że jesteś bankierem, albo prawnikiem;), na codziennym spacerze i lunchu z koleżankami, a nawet na imprezie, o koncertach nie wspominając. Zależnie od tego co do niej założysz za każdym razem może wyglądać zupełnie inaczej. Znajdziesz tak dużo sposobów na dopełnienie kraciastej koszuli: skórzane legginsy, rurki, boyfriendy, spódnice ołówkowe, rozkloszowne, marynarki, kamizelki z futra, tenisówki, szpilki, botki – praktycznie wszystko zagra :) Nie zależnie czy zapniesz ją pod samą szyję, czy zostawisz rozpiętą odsłaniając t-shirt czy tank top, wpuścisz w spodnie lub spódnicę, czy zostawisz luźno opadającą albo zawiążesz wokół bioder – praktycznie nie może wyglądać źle!